Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie urozmaicić tego posta twórczością Karola Kosińskiego.
No młody chłopak, młody... Ale myślę, że nie tylko ja jestem pełna podziwu, nie często spotykam się z męską częścią populacji mieszczącej się w kategorii nastolatków, którzy mają taki talent, czas i wciąż motywację, by z tego korzystać i rozwijać. W związku z tym ukłony i wymachy racicami w jego stronę.
Mam nadzieję, że jeszcze nieraz wrzucę tutaj jego rysunki.
KAWA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz