Kiedy nie mogę tak po prostu wyjść z domu, bez zabezpieczenia przed deszczem, przesiaduję w domu z...czekoladą. Idealne towarzystwo na burzowe niedziele. Mój weekend majowy trwa do piątku, chciałabym ogarnąć kilka spraw do tego czasu, szafę również.
Plan na wieczór? Herbatka malinowa, szlafrok i książka do biologii. Albo...może zostanę tylko przy herbacie i szlafroku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz